Środowisko pracy jest niestety świetnym środowiskiem do rozwoju konfliktów. Wynika to z faktu, że w jednym miejscu spotykają się osoby pochodzące z różnych środowisk, w różnym wieku, reprezentujące rożne poglądy i stanowiska, a także odmienny system wartości.
Im większa organizacja tym z jednej strony zdecydowanie większa różnorodność opinii i poglądów, które są bardzo korzystne dla rozwoju organizacji, ale również większe prawdopodobieństwo powstania sporu. Do tego dochodzą także a może nawet przede wszystkim osobiste doświadczenia, na bazie których powstały indywidualne przekonania pracowników i to właśnie obrona ich leży u podstaw powstania sporu. Jednym słowem, każdy broni swojej racji.
Jak prawie wszystko na naszym świecie, konflikt w organizacji może nieść zarówno zagrożenie dla organizacji, ale także może być szansą. Wszystko zależy od tego jak podejdziemy do konfliktu: czy będziemy udawać, że go nie ma, czy będziemy od razu sięgać po drastyczne rozwiązania jakim jest np. założenie sprawy w sądzie czy spróbujemy zaopiekować się sytuacją i poszukać polubownego rozwiązania sposobu na rozwiązanie sporu.
Próba polubownego rozwiązania konfliktu wewnątrz organizacji stwarza szansę na rozwój pracownika, podniesienie jego świadomości i kompetencji. Daje możliwość wypowiedzenia się Stronom, opowiedzenia o swoich emocjach i odczuciach, daje poczucie bycia wysłuchanym, a z mojego punktu widzenia najważniejsze nie zabiera sprawczości. Uczestnicy mediacji pracowniczej, samodzielnie wypracowują rozwiązanie, mając tym samy wpływ na swoje życie, a przecież poczucie wpływu na swoje życie jest bardzo ważnym obszarem wpływającym na poczucie własnej wartości.
